Sztuczna inteligencja jest koniecznością, ale firmy preferują stopniowe wdrożenie

2024-07-01

Typ: Prasa
Źródło: Rzeczpospolita

strona: 3

Sztuczna inteligencja jest koniecznością, ale firmy preferują stopniowe wdrożenie W technologię generatywnej sztucznej inteligencji inwestuje już 43 proc. ankietowanych przedsiębiorstw na całym świecie, w tym w Polsce, zaś w ciągu roku planuje to zrobić kolejne 30 proc. - wynika z badania Reimagining Industry Futures Study 2024 przeprowadzonego przez firmę EY. Inwestowanie w nowoczesne technologie jest już nie tylko odpowiedzią na konieczność większej cyfryzacji przedsiębiorstw w celu budowania ich konkurencyjności. Ponad polowa ankietowanych (56 proc.) uważa, że nowe rozwiązania mogą odegrać istotną rolę w przyspieszeniu zrównoważonego rozwoju. - Jesteśmy skazani na sztuczną inteligencję - mówi prof, dr hab. Szymon Cyfert z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. - Jednak generatywna sztuczna inteligencja wymaga od nas całkowicie innego spojrzenia na procesy, przemyślenia naszych modeli biznesu, naszych sposobów działania i wymyślenia ich całkowicie od nowa. Obecnie największy odsetek firm inwestuje w analitykę i AI oraz robotykę z automatyką (63 proc.). Jako trzecie rozwiązanie wskazano generatywną sztuczną inteligencję (43 proc.), a tuż za nią uplasowało się przetwarzanie brzegowe (42 proc.). Co ciekawe, GenAI w zeszłorocznej edycji badania w ogóle nie pojawiła się na liście najpopularniejszych technologii, więc jej debiut na podium jest tym bardziej godny odnotowania. Rozwój tego roz wiązania może jeszcze bardziej przyśpieszyć, gdyż niemal co trzecie ankietowane przedsiębiorstwo (30 proc.) planuje zainwestować w ten obszar w ciągu najbliższych trzech lat. - Nowe technologie, hiper-automatyzacj i automatyzacja zyskują na popularności we wszelkich organizacjach - mówiła prof, dr hab. Agnieszka Bitkowska z Politechniki Warszawskiej podczas konferencji "Business Process Management Day 2024". - Ważne jest ujęcie tego procesu w kontekście triady: strategie -ludzie - technologie. Takie też ujęcie kształtuje nam pewne obszary działania, pewne kierunki, ale pokazuje też, że pewne rozwiązania technologiczne są coraz istotniejsze. Coraz częściej pracujemy z tzw. pracownikami cyfrowymi, robotami i ta współpraca musi być w pewien sposób regulowana - dodaje. Respondenci zamierzają również rozwijać sieci sG (28 proc. wskazań) oraz internet rzeczy (25 proc.). Z kolei wśród technologii, które są odbiera-nejako nieistotne dla biznesu lub z którymi firmy nie wiążą swoich planów, znalazły się rzeczywistość rozszerzona/ wirtualna (AR/VR) oraz blockchain - odpowiednio 40 proc. i 39 proc. odpowiedzi. Wraz z komputerami kwantowymi należą one do rozwiązań, w które obecnie inwestuje się najrzadziej - robi to jedynie co piąta organizacja (19 proc.). Jako powód można wskazać dość wysoki próg wejścia związany z dużymi nakładami finansowymi oraz koniecznością posiadania wyspecjalizowanej kadry, która rozwinie daną technologię zgodnie z potrzebami przedsiębiorstwa. - Jednym z najważniejszych trendów wyłaniających się z tegorocznego badania jest duża dynamika inwestycji w GenAI. Firmy upatrują w niej ogromną szansę na swoją transformację technologiczną. Wszystkie analizowane rozwiązania wiążą się z szeregiem strategicznych i praktycznych wyzwań dotyczących ich implementacji. Do głównych zaliczymy bezpieczeństwo i zarządzanie danymi. Bez właściwie wypracowanych mechanizmów działania i zapewnienia wysokiego poziomu cyberbepieczeństwa nawet największe inwestycje w nowoczesne technologie nie przyniosą spodziewanych efektów. Równie ważne jest skalowanie ich wykorzystania. Na razie większość firm znajduje się jedynie w fazie weryfikacji koncepcji lub pilotażu - komentuje Radosław Frańczak, partner EY Polska, lider obszaru Technology Consulting. Generatywna sztuczna inteligencja szybko zyskuje na znaczeniu, co potwierdza jej status potencjalnie przełomowej technologii dla biznesu. Jednocześnie firmy podchodzą rozważnie do jej stosowania - najwięcej respondentów (38 proc.) preferuje stopniową implementację. Wynika to z istnienia dużej luki w wiedzy, która utrudnia wykorzystanie pełnego potencjału GenAI. Przedsiębiorstwa chcą przede wszystkim lepiej zrozumieć przypadki wykorzystania tej technologii (73 proc.) oraz poznać ryzyka z niej płynące (69 proc.). - Musimy pamiętać, że sztuczna inteligencja ma nam pomagać, a nie wyręczać -zastrzega prof, dr hab. Piotr Grajewski z Uniwersytetu Gdańskiego. - Trzeba pamiętać, że transformacja cyfrowa zaczyna się od ludzi. Jakakolwiek transformacja uda się tylko wtedy, jeśli jest determinacja i chęć - zaczynając od zarządów, a kończąc na zwykłych pracownikach. Respondenci zapytani o główny priorytet związany z rozwojem GenAI w ich organizacji najczęściej wskazywali lepsze zarządzanie danymi w celu zwalczania zagrożeń związanych m.in. z dokładnością i etyką danych (46 proc.). Jest to szczególnie istotne dla sektora usług finansowych, w którym odsetek odpowiedzi sięgnął 52 proc. Na drugim miejscu znalazło się wykorzystanie GenAI w ramach szerszej strategii technologicznej i łączenie różnych rozwiązań w celu zwiększenia wartości (41 proc.). Jako trzecie zadanie pojawiło się budowanie lepszego zrozumienia tej technologii (40 proc.). - Przedstawiciele firm unikają hurraoptymizmu i są świadomi tego, że wdrożenie generatywne sztucznej inteligencji to długi proces. Im lepiej będzie zaplanowany i przeprowadzony, tym szansa na szybkie pojawienie się pierwszych pozytywnych efektów jest większa. Oprócz zwiększania wydajności i produktywności w organizacji GenAI jest również katalizatorem transformacji. Wykorzystując jej możliwości, takie jak szybkie uczenie się, firmy mogą zwiększać i poprawiać doświadczenia klientów oraz personalizować swoje produkty i usługi. Równie ważne będą zmiany wewnątrz organizacji, np. automatyzacja złożonych i kreatywnych zadań oraz odkrywanie nowych wzorców w dużej ilości danych - stwierdza Mateusz Mazur, partner EY, lider zespołów Cloud Enable-ment oraz IT Advisory. Eksperci wskazują również na zagrożenia płynące ze strony AI. - Niewątpliwym ryzykiem towarzyszącym korzystaniu ze sztucznej inteligencji jest ryzyko kradzieży wartości intelektualnych -podkreśla dr hab. inż Anna Korombel z Wydziału Zarządzania Politechniki Częstochowskiej. - Sztuczna inteligencja często wykorzystuje do nauki utwory bez wiedzy ich autorów, a tym samym bez ich zgody. Na świecie, przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, toczą się postępowania sądowe za naruszenie praw autorskich - bezprawne wykorzystywanie treści, wizerunków i utworów. Z kolei z badania "Jak polskie firm}' wdrażają AI" wynika, że co piąta średnia i duża firma produkcyjna (21 proc.) korzysta już z tego rozwiązania wewnątrz organizacji, zaś kolejne 41 proc. właśnie je wdraża. Zaledwie 9 proc. ankietowanych nie planuje podjęcia żadnych działań związanych z AI w perspektywie dwóch najbliższych lat. Co ciekawe, połowa (51 proc.) z przedsiębiorstw produkcyjnych, które wdrożyły lub są w trakcie procesu implementacji narzędzi AI, należy do nowych użytkowników rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji, stosując je od maksymalnie dwóch lat. Oznacza to, że niekoniecznie mają wdrożone własne rozwiązania, ale wykorzystywali te, które były powszechnie dostępne. Dużą grupę w tym gronie organizacji (39 proc.) stanowią ankietowani, którzy aktywnie stosują technologię AI od dwóch do pięciu lat, zaś 7 proc. firm to prekursorzy, którzy bazują na niej odpięciu do dziesięciu lat. @ -r.bi.